Założyłam Szkołę Rodzenia w 2007 roku. Dlaczego? Nie, nie nudziłam się. Sama będąc w ciąży uczestniczyłam w zajęciach - mimo skończonej szkoły medycznej. Dzisiaj przygotowywuję rodziców do świadomych narodzin ich dzieci i do opieki nad maluszkami. W dobie medialno-internetowego świata potrzebne jest usystematyzowanie wiedzy młodych rodziców, a przede wszystkim nuczenie ich ufności i wiary w siebie - bo mamy XXI wiek, super wymalzaki, postęp cywilizacyjny, techniczny, medyczny itd. ale gdzie w tym wszystkim jest młoda mama, młady tata i bezbronny noworodek???